Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anna: Życie i zdrowie

Anna: Życie i zdrowie

Może powinnam czekać do kolejnego badania, ale to , że mój mąż żyje, jest zdrowy na dzień dzisiejszy, ze mamy naszego synka- to największy cud.

Już raz składałam świadectwo, ale teraz będzie dwa lata- we wrześniu tego roku od kiedy mój mąż miał operację najbardziej złośliwego guza mózgu.Wszyscy nasi znajomi, z którymi mąż leczył się nie żyją.

Przeczytaj

bogumiła: pomoc i ulga w chorobie

Bogumiła: Pomoc i ulga w chorobie

Mam na imie Mila i mieszkam poza granicami kraju, dosc daleko od Pompejòw, ale jak tylko moglam tam jezdzilam by wyprosic laski dla mnie, rodziny, znajomych, czy przyjaciòl. Zastrzegam sie, ze nie lubie rozmawiac o chorobach, jednakze niniejsze swiadectwo im poswiece., dosc dokladnie opisze mòj stan fizyczny by udowodnic jak bardzo Matka Boska dzieki nowennie mi pomogla. Kolejne beda juz na inny temat.

Przeczytaj

weronika: my leczymy, bóg uzdrawia

Weronika: My leczymy, Bóg uzdrawia

Mój tata znalazł się w szpitalu w bardzo ciężkim stanie. Z dnia na dzień było gorzej, lekarze rozkładali ręce i mówili, ze jeśli wierzymy to należy sie mocno modlić bo tylko to już może Mu pomoc. Ja nigdy nie mówiłam różańca, rzadko chodziłam do kościoła, kilka razy w roku znowilam „ojcze nasz…”.Ale wtedy Było mi tak zle, nie wyobrażałam sobie, ze mogę stracić mojego Tatę.

Przeczytaj

robert: o zdrowie siostry

Robert: O zdrowie siostry

O Nowennie usłyszałem pierwszy raz oglądając ks Piotra Glas. Długo się wstrzymywałem pojęcia odmawiania Nowenny. Myślałem że nie dam rady, że nie wytrwam. Poznając moją ukochaną dziewczynę zgadzaliśmy się o Nowennie. I ta rozmowa i we mnie kiełkowała tym bardziej że moja dziewczyna już kilka odmówiła Nowenny.

Przeczytaj