Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

monika: w intencji pomyślnej operacji

Monika: W intencji pomyślnej operacji

Witam serdecznie, chciałam złożyć również moje świadectwo. Nowenne Pompejańska odmawiam 2 razy, raz w intencji pracy Matką Boża oczywiście wysłuchał mnie i spełniła moja prośbę. Drugi raz odmawialam, kiedy to 29 czerwca br dowiedziałam się że mam rozległego guza mózgu, po czym przeżyłam szok oraz ogromny strach co będzie dalej. W szpitalu powiedziano mi tylko.,ze czeka mnie bardzo skomplikowana operacja, ponieważ guz jest rozległy, mogą wystąpić również duże powikłania po zabiegu.

Przeczytaj

karolina: Łzy spokoju

Karolina: Łzy spokoju

Czekając na powrót babci z bloku operacyjnego nie opuszczała mnie myśl, że powinnam w jej intencji odmówić nowennę pompejańską, że to jedyna droga. Jednocześnie nie wiedziałam czy mam w sobie takie pokłady cierpliwości, wytrwałości, czy dam radę, dlatego odkładałam rozpoczęcie modlitwy. Wyniki badań histopatologicznych były spełnieniem koszmarów. Będąc w całkowitej rozsypce, spontanicznie zaczęłam czytać o formule tej wspaniałej modlitwy. Po pierwszym dniu, kończąc trzecią część różańcową czułam spokój, wyciszenie, zaufałam…

Przeczytaj

natalia: choroba i leczenie siostry

Natalia: Choroba i leczenie siostry

Pokój i dobro!

Chcę się z Wami podzielić świadectwem mojej drugiej w życiu Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą odmawiałam w intencji spotkania na mojej drodze dobrego męża, niestety przerwałam ją w 50. dniu. Tej łaski nie otrzymałam, ale całkowicie się zmieniłam i ciągle zmieniam, coraz częściej dostrzegam swoje zalety i czuję się spełnioną kobietą. Drugą NP rozpoczęłam 15 sierpnia, odmawiał ją w intencji uzdrowienia siostry z padaczki. Od dłuższego czasu z siostrą działo się coś złego- była ciągle zamyślona, zapominała o wielu sprawach, powtarzała się, była czasami 'wyłączona’ na świat. Podejrzewałam u niej rzadki typ padaczki, czyli napady nieświadomości (rodzaj padaczki bez drgawek i utraty przytomności).

Przeczytaj

kinga list: w bogu i maryi moja siła, wiara oraz moc

Kinga – LIST: W Bogu i Maryi moja siła, wiara oraz moc

Nowennę Pompejańską odmawiam już, któryś raz z rzędu, nawet już nie wiem który, bo problem jest złożony. Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską w ubiegłym roku. Intencje były różne : problem materialny, bo od niego biorą się różne inne sprawy i problemy. Potem po skończeniu modliłam się o wiarę i poprawę relacji w rodzinie. Kolejną zgodę, wiarę i jedność w rodzinie. Potem o naprawę moich relacji w małżestwie. Kolejną o środki i naprawę zębów, bo bardzo mi doskwierają. O pomoc i odpowiedniego następcę naszego domu rodzinnego. O wymianę krzyża i odnowę figury Jezusa w naszym ogródku (to krzyż jako wotum za moje życie postawiony przez mamę w naszym ogródku).

Przeczytaj

martyna: czas na miłość

Martyna: Czas na miłość

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki,od której bym się tego nie spodziewała.To już było dla mnie znakiem, że może też jest dla mnie i powinnam spróbować.

Miałam 22 lata i nigdy nie spotkałam odpowiedniego mężczyzny,który by podzielał moje wartości,a przy tym podobał mi się jako partner.Traciłam wiare ze w tych czasach w ogole mogę spotkać takiego. Wplątywałam się w różne relacje,szukałam pocieszenia,próbowałam na siłę stworzyć namiastkę miłości,co przynosiło tylko rozczarowanie i skrajne emocje.

Przeczytaj