Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

renata: uzdrowienie chorych kolan

Renata: Uzdrowienie chorych kolan

Szczęść Boże.Mam na imię Renia i chciałam dać świadectwo uzdrowienia moich chorych kolan przez Królową z Pompejów.Bardzo długo miałam problem z kolanami.Kilka razy wywróciłam się na rowerze i od tej pory ból kolan stale mi towarzyszył.Postanowiłam uciec się do Maryji poprzez odmawianie nowenny pompejańskiej.Kiedy zaczęłam odmawiać różaniec zamiast poprawy nastąpiło pogorszenie stanu moich kolan.

Przeczytaj

l.: cztery różańce

L.: Cztery różańce

Był 2 stycznia 2008 roku kiedy mój mąż dostał dużego krwotoku z nosa.Poszedł do lekarza, wykonano badania krwi i powtarzano je jeszcze kilka razy w tym samym dniu.Skierowano go natychmiast do szpitala ponieważ z każdą chwilą jego stan się pogarszał.Tam usłyszeliśmy, że to białaczka.Wtedy świat nam się zawalił.Modliłam się całe noce i dnie.Pewnego dnia otrzymałam różaniec od osoby, która wróciła z Rzymu i jeszcze tego samego dnia od innej osoby z Jerozolimy.Pomyślałam wtedy, że to znak od Boga i Matki Najświętszej.

Przeczytaj

marta: nie jestem sama z moimi problemami

Marta: Nie jestem sama z moimi problemami

Na wstępie chciałabym przeprosić naszą kochaną Matkę Maryję, że tak długo zwlekałam z napisaniem tego świadectwa. O nowennie dowiedziałam się jakieś 2 lata temu. Ale w tamtym okresie odmawianie 3 różańców dziennie wydawało mi zbyt trudne, czasochłonne. Ale kiedy dopadły mnie wielkie problemy życiowe, takie które bardzo trudno jest udźwignąć, postanowiłam zwrócić się o pomoc do Matki Bożej. Rok temu u mojego starszego dziecka zdiagnozowano autyzm dziecięcy, czyli całościowe zaburzenie rozwoju. Był to ogromny cios dla mnie i mojego męża.

Przeczytaj

maria: wiem, że dzięki modlitwie syn jest zdrowy

Maria: Wiem, że dzięki modlitwie syn jest zdrowy

W wieku 12 lat syn zachorował na epilepsję . Ataki były częste , pobyty w szpitalach i leki nie pomagały . Było tak ,że obawialiśmy iż już ataku nie przeżyje ,poprosiliśmy proboszcza o ostatnie namaszczenie . Dowiedziałam się od znajomych o Nowennie Pompejańskiej . Zaczęłam się modlić ,potem dołączył mąż i dwie córki . Syn Tomasz 27 lat spodziewa się syna i założył rodzinę.
Wiem, że dzięki modlitwie syn jest zdrowy . Modlimy się dalej w różnych intencjach .

krystyna: "palec boży"

Krystyna: „Palec Boży”

Nowennę odmawiam z przerwami ok. 2 lata.Otrzymałam wiele łask,, chociaz nie wszystkie zostały wysłuchane ale Maryja nie zostaje obojętna na nasze modlitwy. O.d dawna cierpiałam na bóle pleców, leczono mnie na korzonki ,zwyrodnienie kręgoslupa .itp ale pomagało tylko na chwile.Az zabolał mnie palec u ręki. W ciągu kilku godzin ból był okropny ,ręka spuchła .Smarowanie maściami nie pomagalo więc udałam się do lekarza.Podejrzewał dnę moczanową i zlecił badanie moczu i usg jamy brzusznej i antybiotyk.

Przeczytaj

edyta: dostałam nowe życie

Edyta: Dostałam nowe życie

W listopadzie ubiegłego roku dowiedziałam się, że mam złośliwy nowotwór. Informacja ta spadła na mnie niespodziewanie i była tak bardzo przytłaczająca, że z żywej bardzo aktywnej fizycznie osoby, stałam się z dnia na dzień pacjentem leżącym. Przeprowadzono diagnozę z której wynikało, że jest to gruczolakorak o nieokreślonym pochodzeniu. Lekarze powiedzieli mi, że leczymy przerzut w miednicy małej. Byłam kompletnie załamana. Już wtedy koleżanka powiedziała mi, abym modliła się nowenną pompejańską. Niestety modlitwę rozpoczęłam dopiero w styczniu.

Przeczytaj