Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

marlena list: dopiero teraz zrozumiałam

Marlena – LIST: Dopiero teraz zrozumiałam

Witam,to o czym chcę napisać wydarzyło sie 8 miesięcy temu,ale dopiero teraz zrozumiałam że mimo wszystko to była wielka łaska. Staramy sie z mężem już 11 lat o dziecko,bylismy u wielu lekarzy jednak wszyscy twierdzą ze oboje z mężem jesteśmy zdrowi , lekarze zalecali podstawowe badania które wychodzily dobrze i na tym sie kończyła pomoc dla nas .

Przeczytaj

ola: kotek wraca do zdrowia

Ola: Kotek wraca do zdrowia

Nowennę zaczęłam odmawiać, gdy dowiedziałam się o chorobie nowotworowej mojego przyjaciela mniejszego, mojego kotka. Sytuacja nie wyglądała dobrze, guz był bardzo duży i nie było pewności, czy uda się go usunąć. Całe szczęście operacja przebiegła pomyślnie i kotek wraca do zdrowia 🙂 polecam tę modlitwę wszystkim. To nic nie kosztuje, a daje mocne duchowe wsparcie.

lidia maria: choroba powoli zanika

Lidia-Maria: Choroba powoli zanika

Od kiedy pamiętam Matka Boska zawsze towarzyszyła mi w trudnych chwilach . Była ze mną na maturze, na egzaminach. To dzięki Niej doświadczyłam jak cudownie być kochaną żoną , matką dwóch upragnionych i wymodlonych synów . Nadal ciężko mi o tym pisać, ale po wielu szczęśliwych latach nadszedł czas próby – choroba męża. Znów moje modlitwy powędrowały do Kochanej Mateńki.

Przeczytaj