Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

M.: Zaufać….

Jest to moje najtrudniejsze świadectwo. Modliłam się w nowennie (mojej 22giej) o uzdrowienie mojego taty, który chorował na raka wiele lat, a w ostatnim czasie jego stan bardzo się pogorszył. Niestety, w 21 dniu Nowenny mój tata odszedł do Pana. Nie udało mi się wyprosić zdrowia dla Taty, ale czuję, że mimo wszystko Maryja czuwała. Bardzo cierpiał w ostatnich dniach, wierzę, że śmierć przyniosła mu ulgę i brak bólu.

Przeczytaj

Ciąża

Ania: Módl się i czekaj cierpliwie

Módl się cierpliwie i czekaj, Matka zawsze czuwa. W czerwcu zaczęłam odmawiać nowennę w intencji naturalnego poczęcia naszego dziecka i już w lipcu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Nasze szczęście nie trwało jednak długo, skończyło się w 10 tygodniu. Zanim jednak to się stało, dowiedziałam się, że moja sąsiadka, młoda kobieta, ma nawrót nowotworu i przerzuty do mózgu. Bardzo mnie to zmartwiło, ale wiedziałam, że jest modlitwa nie do odparcia.

Przeczytaj

Szpital

Katarzyna: Modlitwa nowenną pompejańską naprawdę pomaga

Moja przygoda z nowenną pompejańską rozpoczęła się kilka lat temu. Pomimo odprawianej teraz trzeciej nowenny, nie napisałam jeszcze nigdy świadectwa. Pierwszy raz o nowennie usłyszałam, gdy kuzynka zachorowała na raka. Diagnoza lekarzy była jednoznaczna-nie ma szans. Zaraz po ukończonej nowennie dostałam wiadomość, że choroba się zatrzymała i jest lepiej. Pomimo tego, iż kuzynka kilka lat później zmarła, nie zapomnę tych paru miesięcy szczęścia jakie nam towarzyszyło i jej uśmiechu.

Przeczytaj