Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

krystyna: moja siostra się zmieniła

Krystyna: Moja siostra się zmieniła

Szczęść Boże chciałam się podzielić moim świadectwem na temat modlitwy Nowenna Pompejanska moja intencja była aby siostra Basia była zdrowa (piła alkohol głównie piwo).Odmawialam nowenne za nią ona przeszła spotkania takie aby nie pić alkoholu,gdy skończyłam nowenne okazało się ze moja siostra nie pije i mówi że każdego dnia walczy z tym.Wierze ze Matka Boża wysłuchała i pomogła jej.

dominika: uzdrawianie z choroby alkoholowej

Dominika: Uzdrawianie z choroby alkoholowej

Pompejańską często odkładam przez zmęczenie fizyczne, ale dochodzi do momentu, gdy pali się grunt pod nogami, i wiem: „TO już teraz”, i zaczynam ją z miejsca, siłą „zamachu”. Tę nowennę za tatę zaczęłam w takim właśnie krytycznym momencie. Nie miałam nadziei i pomysłu na rozwiązanie. Intencję ułożyłam tak: „aby przestał pić, a zaczął żyć, ażeby tak się zmienił, że zaskoczy Mamę”.

Przeczytaj

krystyna: dziękuję za wszystko co od ciebie otrzymałam

Krystyna: Dziękuję za wszystko co od Ciebie otrzymałam

Dziś kończę odmawiać 7 nowenne.Codziennie modle się od roku.O nowennie dowiedziałam się od najstarszej córki ,to ją zobaczyłam jak się modli.Pomyślałam może i ja spróbuje. Szybko odrzuciłam te myśl praca,dom,obowiazki nie podołam.Jednak ta myśl wracała. Pewnej niedzieli wieczorem bez wielkiego namysłu chwyciłam za różaniec i zaczełam się modlić.

Przeczytaj

agnieszka list: alkoholizm w rodzinie

Agnieszka – LIST: Alkoholizm w rodzinie

Witam nowenna pompejanska towarzyszy mi od roku 2016 odmowilam dwie to jest moja trzecia ktorej nie moge skonczyc modle sie caly czas w tej samej intencji czyli uzdrowienia mojego meza z alkoholizmu opamiętania sie. nie umie ladnie pisac ale jednego jestem pewna ta NP dala mi bardzo duzo siły i spokoju i otworzyla mi oczy na problem mojego meza. Kiedy zaczelam sie modlic (a nowenne znalazlam w internecie szukaja modlitwy na trudny czas bo bylam bezradna) z mim mezem bylo coraz gorzej.

Przeczytaj

dorota: droga po ratunek

Dorota: Droga po ratunek

Zdecydowałam się napisać ten list, gdyż pragnę podziękować Maryi za wszystkie łaski, które ofiarowała mnie i mojej rodzinie. Nowennę odmawiam już ponad 3 lata w różnych intencjach. Mój początek z odmawianiem nowenny nastąpił w momencie, gdy postanowiłam szukać pomocy. Mam syna alkoholika, który nie radził sobie z alkoholem od ponad 10 lat.

Przeczytaj