Świadectwa z listów
Listy od naszych czytelników, które są świadectwami nowenny pompejańskiej lub różańca.
Ewa: Nie obawiajcie się, że nie podołacie
Pragnę gorąco podziękować Matce Bożej z Pompejów za wszystkie otrzymane łaski. Modliłam się w intencji moich bliskich, dzieci, wnuków, synowej i zięciów.
Halina: Martynka powraca do zdrowia
Dziękuję z całego serca Matce Bożej Pompejańskiej za uzdrowienie mojej wnuczki Martynki, która zachorowała. Już po miesiącu mojej modlitwy Martynka zaczęła chudną bo miała nadwagę.
Halina: Niespodziewany awans
W roku 2016, pod koniec czerwca na prośbę mojej córki zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską. Intencja: aby po wakacjach zięć objął wakujące miejsce w-ce dyrektora w szkole w której oboje uczą przedmiotów zawodowych.