Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

PAWEŁ : ŚWIADECTWO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO

Szczesc Boze mam na imie Pawel mam 32 lata chcialem opowiedziec swoje swiadectwo jakim bylem kiedys czlowiekiem i jak Matka Boza pojednala mnie z swoim synem .Swoj pierwszy kontakt z alkoholem mialem jak skonczylem osma klase palismy w tedy ognisko i tak sie zaczelo 1 piwo pozniej 2 za jakis czas kolejne i tak zaczalem pic praktycznie co dziennie .Pozniej szkola srednia inni koledzy inny klimat nie chcialem byc gorszy od nowych kolegow .pozniej w niespelna 19 lat poszedlem do wojska no i tam znowu inni koledzy alkohol a takze marihuana i amfetamina zaczalem tez brac ale skonczylem z narkotykami jak wyszedlem z wojska ale pozostalo picie.

Przeczytaj

Adrianna: wciąż czekam

Drodzy Bracia i Siostry

Nowennę Pompejańską skończyłam odmawiać ostatniego dnia lipca. Nie mogę opisać spełnienia się mojej prośby, bo wciąż czekam. Być może tak właśnie ma być. Być może Bóg uczy mnie cierpliwości.

Ze względu na mój 12-godzinny system pracy i niewiele wolnego czasu Nowennę odmawiałam także tam podczas wolnej chwili, w myślach.

Przeczytaj

R. : Opieka Matki Bożej

Witam,

Chcę podzielić się świadectwem odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Skończyłam ją odmawiać 4.08.14, modliłam się o łaskę wiary i nawrócenie dla mojego chłopaka. Na początku odmawianie Różańca nie sprawiało mi większych trudności. Najgorsze momenty były przy końcu części błagalnej i dziękczynnej. Mimo iż mój chłopak jeszcze nie nawrócił się, wierzę że to nastąpi, ponieważ Maryja nigdy nie opuszcza nas w potrzebie. Dzięki tej modlitwie działy się małe cuda w moim życiu, które pozwalały mi odczuć opiekę Maryi.

Przeczytaj

Marta: Wymarzona praca po bardzo długim czasie oczekiwania

Mam nadzieję, że to świadectwo doda otuchy wszystkim, którzy już bardzo długo czekają na spełnienie swojej intencji. Ja nowennę odmawiałam kilka razy w różnych intencjach. Najbardziej bolał mnie brak pracy. Po odmówieniu nowenny zmieniło sie tylko tyle, że częściej dostawałam wezwania na rozmowy ale to mnie tylko doprowadziło do depresji, bo po rozmowach dostawałam odpowiedzi odmowne – zazwyczaj bez powodu, wręcz słyszałam, że wszystko było super ale z żalem musimy odrzucić pani kandydaturę.

Przeczytaj

Wysłuchana: Jezu, Ty sie tym zajmij…

Nie umiem zacząć ani dokładnie opisać to, jakie łaski otrzymałam za pośrednictwem Maryi. Poruszyłam połowę nieba wszystkich świętych i uprosiłam. Odmówiłam dwie Nowenny Pompejańskie… ale ja nie do końca o nich chciałam pisać. Konkretnie składam świadectwo skuteczności modlitw, w szczególności odmawianych w zaufaniu. Nowenny oraz modlitwy odmawiane do Maryi doprowadziły mnie do Jezusa i taki skutek wobec mnie odniosły…. a Jezus zajął się jak najbardziej wszystkim. Przede wszystkim wspierałam się modlitwą „Jezu, Ty się tym zajmij..”

Przeczytaj

Hanna: Teraz swoją miłość skierowałam do Boga

To jest moja trzecia Nowenna.Gdy skończyłam drugą postanowiłam, że przez okres wakacyjny zrobię sobie przerwę ze względu na nawał pracy w gospodarstwie, myśląc, że nie zawsze będę mogła wygospodarować sobie czas na modlitwę. Jednak przerwa nie trwała zbyt długo. Bez różańca, bez Nowenny Pompejańskiej czułam się dziwnie, pusta w środku, coś mi brakowało. A zarazem stałam się bardziej nerwowa wszystko dookoła mi przeszkadzało.

Przeczytaj