Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

monika: dzień bez nowenny to dzień stracony

Monika: dzień bez nowenny to dzień stracony

Witam Wszystkich!

O nowennie dowiedziałam się ok.3miesiące temu, gdy czytałam książkę o życiu Bartolo Longa. Bardzo byłam poruszona licznymi cudami, które wydarzyły się za sprawą Nowenny Pompejańskiej. Ale przerażała mnie myśl o 3 różańcach przez 54 dni. Od roku starałam się zmawiać codziennie 1 różaniec (tzn. 1 część różańca) ale nie trzy! Jednocześnie wiedziałam, że bardzo tego potrzebuję, gdyż łaski o które chcę prosić są dla mnie bardzo ważne. Podjęłam decyzję i wyznaczyłam dzień rozpoczęcia tej modlitwy.

Przeczytaj

patrycja: doczekaliśmy się na nasz cud

Patrycja: Doczekaliśmy się na nasz CUD

Chcialam sie z Wami podzielic swoim swiadectwem. Nosze sie z tym zamiarem juz od zeszlego roku.. Wybacz mi Matko ze robie to dopiero teraz. Choruje na endometrioze, przez specjalistow zdiagnozowana jako stopien IV. Mam za soba dwie laparoskopie i kilka lat walki z nieplodnoscia. Kolejni lekarze rozkladali rece i podsuwali tylko jedno rozwiazanie majace wedlug nich szanse powodzenia.

Przeczytaj

krystyna: natychmiastowa pomoc matki bożej

Krystyna: Natychmiastowa pomoc Matki Bożej

Moi Drodzy.

9 maja ukończyłam pierwszą moją Nowennę Pompejańską, a już 11 maja rozpoczęłam następną. Pierwsza Nowenna Pompejańska była o uwolnienie mnie od kosztów sądowych, łącznie to ok. 70 tysięcy (sprawa karna i cywila-niesłuszne oskarżenie i skazanie, złożone za pośrednictwem Senatorów Senatu RP do Rzecznika Praw Obywatelskich o złożenie kasacji, nie będę się nad tym rozpisywać). Kiedy ogłoszono wyrok myślałam, że zwariuję, myślałam o samobójstwie, w nocy nie mogłam spać, płakałam, odchodziłam od zmysłów. Nie mogłam sobie z tym poradzić, tym bardziej, że skazano mnie za prawdę.

Przeczytaj

izabela: po prostu jej zaufaj

Izabela: PO PROSTU JEJ ZAUFAJ

Szczęść Boże.

Chciałam podzielić się tym, jak Matka Boża działa poprzez Nowennę i jak działa bez względu na czas. Skończyłam odmawiać Nowennę w styczniu. Byłam przekonana, że po odmówionej Nowennie Matka Boska zadziała tu i teraz. Nic takiego się nie stało. Odmawiając Nowennę oddałam Jej mój problem do końca i byłam pewna, że przyjdzie czas na jego rozwiązanie. Czekałam wierząc, że po prostu nie nadszedł jeszcze czas.

Przeczytaj