Pewnie wielu z was którzy odmawiają tę nowenne liczy na to ze Pan Bóg wysłucha modlitwy. Ja zaczynając te nowenne jakoś 2 miesiące temu tez na to liczyłam. Liczyłam na to ze mi pomoże i rozwiąże moja sytuację. I zrobił to choć do samego końca nie widziałam jak to sie skonczy. Pewnie wielu z was tak ma. Czeka na rozwiązanie i ma w głowie mnóstwo pytań. Ale odpowiedź jest prosta. Po prostu Mu zaufaj.
Zaczynając te nowenne nie byłam osoba specjalnie wierząca. Chodziłam od czasu do kościoła i modlilam sie codziennie do Boga z nadzieją ze mnie wysłucha. I jak sie okazało potem słuchał każdego dnia. Moja historia być moze wyda sie banalna.Zostawil mnie chłopak.Moja sytuacja o tyle byla tragiczna ze zostałam sama bez przyjaciół .