Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

elżbieta: bez urazy i żalu

Elżbieta: Bez urazy i żalu

Mam 47 lat, jestem mężatką od 28 lat, mamy 5 dzieci i jedno w niebie. Różaniec ostatnio miałam w dłoni w wieku 16 lat idąc z pielgrzymką na Jasną Górę, potem już nigdy. Jesteśmy z mężem i dziećmi we wspólnocie od wielu lat, modlimy się wspólnie i dużo słuchamy i czytamy Słowa Bożego, ale przez te wszystkie lata nie mieliśmy żadnego nabożeństwa do Matki Bożej, dla mnie to była bardzo trudna relacja. Pamiętam jednak jak parę lat temu prosiłam Maryję, by o mnie i o tą naszą relację zawalczyła, bo ja sama nie potrafię.

Przeczytaj

marzena: dziękuję i proszę

Marzena: Dziękuję i proszę

Chcę bardzo podziękować Matce Bożej za opiekę nad moją rodziną, za zdrowie i wszystkie łaski jakie otrzymałam ja i moja rodzina, wprawdzie czekam jeszcze na wysłuchanie głównej intencji ale jestem dobrej myśli bo po malutku zaczyna się wszystko układać tylko trzeba czasu, wiem że Matka Boża jest z nami i nam pomaga, opiekuje się nami, widzę to i czuje jej opiekę.

Przeczytaj

w: pomoc w leczeniu

W: Pomoc w leczeniu

Chce napisać o cudownej modlitwie, która czyni cuda, Trzeba tylko mocno w nią wierzyć, że pomoże. Ja tak czynię, kiedy znajduje się trudnej sytuacji. Tak więc po raz 6,modlilam się nowenne pompejańską do Maryji kiedy miałam problem. .Doznałam urazu, chodzi o pęknięcie żuchwy szczęki w lutym.Nie będę opisywać jak mi się to stało bo nie o to tu chodzi.

Przeczytaj