O nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przypadkowo, słuchając o egzorcystach na youtube , Odmówiłam juz trzy intencje , na razie jedna intencja została wysłuchana. Mój dorosły syn cierpiał na inkontynencję , Było to bardzo wstydliwe dla niego , niby zdrowy, a problem był, lekarz nie znalazł przyczyny, a on nie chciał dalej szukać przyczyny.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Renata: Dziękuję za pomoc
Moje życie nie było usłane różami, od kiedy pamiętam zawsze miałam pod górkę, przyszedł czas że cały świat zawalił się mi się w jednej chwili ,depresja, lęki to było straszne. Mój znajomy dał mi modlitwę pompejańską, za co jestem mu bardzo wdzięczna, ale początki były ciężkie, zanim zaczęłam odmawiać trochę czasu upłyneło.
Marzena: W intencji znalezienia męża
O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się dwa lata temu miałam 42 urodziny. Postanowiłam odmówić nowennę w intencji znalezienia dobrego i kochającego męża. W tym czasie spotykałam się z kimś, kto tak naprawdę nie wykazywał żadnego zainteresowania moją osobą. W ciągu tych dwóch lat odmówiłam 3 lub 4 całe Nowenny Pompejańskie i wierzyłam, że w końcu poznam tego jedynego.
Małgorzata: Guz mózgu
Niedawno dowiedziałam się że mam guza mózgu. Badania, diagnozy, załamanie, bezustannie zastanawia nie się jak poradzi sobie beze mnie mój syn.Kiedy dowiedziałam się o chorobie zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejanska. Ostatni dzień Np miał wypaść tuż przed operacją.
Anonim: Moje świadectwo
Nie będę oryginalny – słysząc po raz pierwszy o NP stwierdziłem, że to nie dla mnie i nigdy nie dałbym rady.
Gdy Żona zaszła w drugą ciążę cieszyliśmy się jak dzieci – droga do pierwszego dziecka była długa i wyboista – a na in vitro, ze względu na wiarę, nie chcieliśmy się zgodzić. Tuż po przekazaniu radosnych wieści Najbliższym u Żony pojawiło się pierwsze krwawienie. Wizyta na SOR, zagrożenie poronieniem i podejrzenie zagnieżdżenia zarodka w bliźnie po cesarskim cięciu. Poinformowano nas, że jeśli zarodek zagnieździł się w bliźnie to ciąży nie można dać się rozwinąć…
Anna: W końcu się udało
Matko dziękuje Ci za to dzieciątko które nosze pod sercem! Nowennę odmówiłam 2 razy o poczęcie dzieciątka. Z mężem staramy się o nie od kilku długich lat i w końcu się udało!!! Cała rodzina się za nas modliła. Mama nas wysłuchała jestem w ciąży.