Rozstałam się z chłopakiem. Po ludzku nie wiedziałam już jak mam ratować ten związek. Niespodziewanie przypomniałam sobie jak kiedyś mama tego chłopaka mówiła o jakiejś nowennie pompejańskiej, którą odmawia się w jednej konkretnej intencji. Poza tym gdzieś w propozycjach na YouTube pojawił się filmik o tej nowennie autorstwa o. Adama Szustaka. Stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia. Jakoś muszę działać. Mimo, że od Boga żyłam dość daleko podjęłam decyzję, że zacznę ją odmawiać. Trafiłam na aplikację na telefon, którą zresztą serdecznie polecam. Nie zastanawiałam się długo nad tym jak powinna brzmieć intencja – za naszą miłość, by przetrwała próby, które będą na jej drodze.
Przeczytaj