Zacznę od kilku słów o tym, jak dojrzewałam do modlitwy różańcowej. Początkowo traktowałam różaniec jako ot jedną z modlitw, które odmawiamy wieczorem, czy przy okazji Świąt Maryjnych. W pewnym momencie zaczęłam głębiej wnikać w Tajemnice Różańca i modlić się tym co za sobą niosą.
Listy od Czytelników
Nasi Czytelnicy piszą nie tylko świadectwa. Czasem dzielą się z nami swoimi wątpliwościami i pytaniami. Oto listy od nich:
Grażyna: Nie zawsze jest jak chcemy
Odmówiłam w swoim życiu dużo nowenn pompejańskich.Większość moich próśb dotyczyło mojego syna,aby sobie w życiu poradził ,ukończył szkołę i znalazł pracę.Wiem ,że dzięki opiece Matki Bożej dobrze sobie poradził z wieloma problemami.Gdy odmawiam różaniec czuję się bardzo dobrze i wierzę ,że Maryja jest blisko mnie i się mną opiekuje i całą moją rodziną.Moi kochani ,ale nowenna pompejańska to nie jest koncert życzeń,odmówię i czekam na efekty i wszystko się spełni.
Julia: Jak dziecko kurczowo trzymające się spódnicy Matki…
Gdy prosisz o odwagę – dostajesz szansę na wykazanie się. Gdy prosisz o cierpliwość – Najwyższy będzie ćwiczył w tym. Gdy prosisz o miłość – dostajesz plany i szansę. Naprawiać!
Coś w tych słowach jest, bo ilekroć wpadałam w wir Nowenny Pompejańskiej, zawsze dostawałam przysłowiową wędkę, nie rybę. Ale do rzeczy. Pierwszym z małych cudów jakie doświadczyłam, to sam fakt, że podołałam 108 dniom z Pozdrowieniem Anielskim.
Aśka: W oczekiwaniu na łaski
Szczęść Boże, ja swoje świadectwo składałam już wcześniej chociaż trudno nazwać to strikte świadectwem, gdyż intencje moje nie zostały wysłuchane ani wtedy ani teraz. Modlę się już chyba trzecią nowenną, praktycznie w tej samej intencji, o moją miłość do chłopaka, z którym jestem. Nie piszę tego z żalem tylko z powodu rozterek i wątpliwości, które mną miotają. Może nie powinnam modlić się w takiej intencji?
Lena: Przemiana
Witam, Matka Boża sama mnie znalazla. Byłam osobą letnią jezeli chodzi o wiarę, do koscioła chodziłam co niedzielę, bez większego przeżywania Mszy Św. Jako człowiek niezbyt miła dla innych, lekceważąca, wywyższająca się, generalnie najmądrzejsza. Problemy zdrowotne, problemy rodzinne, z mężem i ogólnie staczanie się coraz niżej jako (chrześcijanina) sprawiły, że zapragnęłam coś zmienić.
BEATA: NIEWYSŁUCHANE MODLITWY…, ALE NADZIEJA ZOSTAJE W SERCU
WIATAM ZACZEŁAM ODMAWIAC MOJA TRZECIA NOWENNE W INTENCJI ULECZENIA ZNERWICY LĘKÓW I DRĘCZĄCYCH MYSLI RAZ JEST DOBRZE A NIERAZ BEZ ZMIAN NA LEPSZE MĘCZACE TRACE NADZIEJE CHOC CZYTAM WASZE SWIADECTWA I MAM NADZIEJE ŻE MATKA BOŻA MNIE UZDROWI I BEDZIE W MIARE DOBRZE .