Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

kinga list: wszystko jest możliwe dla tego kto wierzy!

Kinga – LIST: Wszystko jest możliwe dla tego kto wierzy!

Witam,

To już moje kolejne świadectwo na tej stronie, a Nowenna? Już przestałam je liczyć, bo to kilkunasta z kolei. Modlę się nieustannie od prawie 2 lat. I nie zamierzam przestać bo to najpiękniejsza modlitwa jaką znam i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Tak wiele różnych łask otrzymałam od Panienki Najświętszej i Jezusa odkąd się modlę, że nawet nie potrafię zliczyć.

Przeczytaj

grzesiek list: dusza dziadka

Grzesiek – LIST: Dusza Dziadka

Cześć.

Mam 33 lata, dzięki Najświętszej Maryi Pannie i nowennie pompejanskiej wiodę dostanie życie. Niestety nie zawsze układa się tak jak bym chciał ale mimo wszystko Matka Boża jest naszą Matka i wie co jest dla nas najlepsze. Poprzednią nowennę zakończyłem 19 dni temu. Podczas niej otrzymałem wiele łask i wiele matczynej miłości. 18 dni temu rozpocząłem nowennę w intencji duszy mojego niedawno zmarłego Dziadka. Kochałem Go bardzo, był i jest dla mnie wzorem zaradnego człowieka sukcesu którego staram się naśladować.

Przeczytaj

karolina list: o prawdziwą wiarę dla taty

Karolina – LIST: O prawdziwą wiarę dla taty

Szczęść Boże Bracia i Siostry.

Chciałam się podzielić informacją, że odmówiłam NP w intencji uwolnienia mojej rodziny od grzechu przekleństwa pokoleniowego, po odmówionej NP zaczęłam odmawiać jeszcze dwie NP w innych intencjach a mianowicie o zdrowie i potrzebne łaski dla duszy i ciała mojej córeczki która ma przyjść na świat w styczniu 2018r. oraz kolejną o szczęśliwe rozwiązanie. Jak na razie czekam na jakiś maleńki znak który dotyczy modlitwy o „uwolnienie od grzechu przekleństwa pokoleniowego” gdyż wierzę, że moja modlitwa nie była zmarnowanym czasem, że ten proces poprawy relacji w rodzinie się może zaczął a ja tego jeszcze nie dostrzegłam albo na pewno się zacznie tylko muszę poczekać.

Przeczytaj

kochająca list: wytrwałość kiedy brak sił

Kochająca – LIST: Wytrwałość kiedy brak sił

Odmawiam drugą Nowennę Pompejańską….teraz jednak mam moment zwątpienia….

nasze początki były wspaniałe, los nam sprzyjał, wszystko dobrze się toczyło, on mówił, że jest wspaniale, że jestem najlepszą żoną jaką mógł sobie znaleźć….urodziła się córeczka, dwa lata później urodził się synek, mój świat się zmienił, przybyło obowiązków: praca, dom, dzieci, wstaję o 5, idę spać o 23….

To moja wina, w ciągu tego ostatniego roku, to ja zwątpiłam w nasze małżeństwo kiedy było mi ciężko przez dużą ilość obowiązków, przez jego bierność, skończyła się taka czułość między nami, pojawiła się moja złość, że nic nie robi, a ja jestem taka zmęczona….

Przeczytaj

marysia list: uwierzcie, nikt z nas nie zostaje bez pomocy

Marysia – LIST: Uwierzcie, nikt z nas nie zostaje bez pomocy

Drodzy!

Dzisiaj mija ostatni dzień mojej drugiej Nowenny pompejańskiej w tej samej intencji. Pierwszej niestety nie udało mi się dokończyć, przerwałam ją w 48 dniu, po prostu z natłoku obowiązków w tym czasie nie udało mi się odmówić całości w danym dniu, przez co bardzo ubolewałam (zastanawiałam się czy to nie był znak od Mamy ale w końcu ponownie rozpoczęłam kolejną Nowennę). Angażuję się w tę modlitwę ponieważ niezwykle bliska mi jest intencja – modlę się o to, aby Bóg dał mnie i mojemu wybrankowi szansę na ponowne spotkanie i udowodnienie mu, że jest dla mnie tak ważną osobą. Nasza znajomość nie była przypadkowa, jestem tego pewna.

Przeczytaj