Nowennę pompejańską odmawiam od kilku lat, jednak jest to moje pierwsze świadectwo na portalu internetowym. Sięgnąłem po nią, kiedy znalazłem się na bardzo ostrym życiowym zakręcie: w pracy było pełno stresu i nerwowości, w domu częste kłótnie i nieporozumienia, a mnie po prostu odechciewało się czasami żyć. Na nowennę trafiłem w internecie.
Grzegorz: Czuję, że komuś pomagam i to daje mi radość
Piąta i szósta nowenna była w intencji dusz czyśćcowych. Po zakończonej szóstej, pierwszy raz poczułem szczęście, spokój, siłę, odwagę. Z dnia na dzień porzuciłem grzech nieczystości. Rozpocząłem już kolejną nowennę także za dusze w czyśćcu. Czuję, że komuś pomagam i to daje mi radość. Całe moje życie jest bardziej poukładane, wyciszone. Wiele spraw rozwiązuje się w bardzo zdecydowany sposób. Przestałem się bać o jutro.