Odmawiam czwartą nowennę. Pierwszą zaczęłam odmawiać początkiem tego roku. Po drodze była jeszcze jedna, ale przerwałam ją w 7 dniu. Niestety żadna nie została wysłuchana. Obecna intencja jest dla mnie wyjątkowo ważna, niestety po ludzku jej spełnienie jest niemożliwe. Dlatego postanowiłam prosić Matkę Boską o pomoc.
angelika
Angelika: Matka Najświętsza wysłuchuje nasze prośby
Witam , chciałabym podzielić się świadectwem dotyczącym Nowenny Pompejańskiej. Kiedys nie umialam odmowic dziesiatka rożańca a teraz codziennie chce odmawiac różaniec . Pierwszą nowennę zaczęłam odmawiać w intencji zdania egzaminów na tech.farmaceutycznego ale niestety ja przerwałam chociaż teraz wydaje mi się że tak musiało być
Angelika: Maryja uleczyła moją duszę
Chcę podzielić się swoim świadectwem, którego doświadczyłam poprzez odmawianie Nowenny Pompejańskiej. Poznałam ją ponad rok temu. Na początku wydawało mi się to niemożliwe by tyle czasu dziennie poświęcać na różaniec i przez tyle dni.
Angelika: Ukochana Matko – obiecałaś we śnie, że mi pomożesz. Wiem, że tak się stanie.
Kochani, o nowennie dowiedziałam się w czasie, kiedy moje życie zupełnie stanęło w martwym punkcie. Sytuacja w jakiej byłam i właściwie jestem nadal jest trudna i skomplikowana. Patrząc przez pryzmat realizmu – nie ma szansy na szybkie rozwiązanie problemu. Ja jednak modlę się i wierzę, że wszystko się wkrótce wyjaśni (dodać, że trwa to już wiele kilka miesięcy). Czekam i wiem, że zostanę wysłuchana. Po ludzku sytuacja jest beznadziejna, ale wiem że dla Matki Boskiej nie ma rzeczy niemożliwych.