Po pół roku bycia ze sobą razem, nadszedł dzień kiedy powiedział mi, że on nie wie czego do końca chce, że się pogubił w tym wszystkim i woli być sam. Ja załamana nie wiedząc co robić postanowiłam, że zacznę swoją nowennę o jego powrót 8 maja.Wpisałam w internet nowenna pompejańska i szukałam jak mam się modlić krok po kroku weszłam na stronę i wyskoczyło mi, że tego dnia którego chciałam zacząć okazało się, że to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską.Wiedziałam, że to nie może być przypadek i chwyciłam za różaniec i zaczęłam się modlić. Było ciężko, pousuwał mnie ze znajomych wraz z wszystkimi moimi komentarzami pod jego zdjęciami. Zauważyłam, że dodał do znajomych za to swoją byłą dziewczynę. Podczas odmawiania nowenny od samego początku działy się przykre rzeczy.
Najpierw zaczęło się od znajomego który miał wypadek samochodowy i cudem przeżył, potem mama zaczęła mieć problemy ze zdrowiem, babcia zachorowała, mój ukochany kot zaginął i na koniec jeszcze się moje auto popsuło. Dzisiaj wiem, że to wszystko co się wydarzyło przez te dwa miesiące to była lekcja od Boga czy mimo wszystkich przeciwności losu jakie przytrafią mi się nie zwątpię w niego i nie przerwę różańca nawet w najcięższych momentach życia.Skończyłam swoją nowennę pierwszy raz w życiu z uśmiechem na twarzy i dumą, że udało mi się wytrwać do końca. Chłopak nie wrócił, ale wciąż mocno wierze, że Bóg mnie wysłucha i znów połączy nasze drogi. Polubiłam różaniec, wczoraj skończyłam jedną dzisiaj zaczynam swoją kolejną nowennę tym razem o uzdrowienie naszej relacji. Nie poddam się i będę się modlić dalej 🙂
