Nowennę Pompejańską odmawiam od kilku lat. Obecnie piątą już nowennę odmawiam w intencji mojego syna, który bardzo pogubił się w życiu. Myśli nawet o tym by odejść z kościoła na stałę i podpisać akt apostazji. Jednak choć na chwilę obecną mimo moich wielu modlitw nie widzę poprawy, wręcz jest coraz gorzej to trwam na modlitwie. Wierzę w jej siłę i moc. I choć nieraz moje zaufanie jest bliskie zeru to staram się codziennie prosić Matkę Najświętszą od nowa. Licząc, że dobry Bóg wysłucha moich błagań.
Pomódl sie o złamanie skutków grzechów przodków
Módl się za grzechy w Twojej rodzinie codziennie zanuzaj siebie i męża syna w Krwi Chrystusa codziennie.
To niech zacznie sam się modlić. Ka od dwóch lat codziennie się modlę sam. Bożego dnia. Módl się za niego. Dokładnie od 23 miesięcy codziennie modlę się i żyje w Jezusie Chrystusie