Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kamila: Wysłuchana nowenna pompejańska

O NP usłyszałam klika lat temu, ale wtedy wydawało mi się, że nie podołam tak wymagającej modlitwie. Obiecałam sobie, że kiedyś odmowie NP, może jak będę w ciąży… Tak się stało, byłam w 8 tyg ciąży, kiedy zaczęłam odmawiać NP w intencji mojego dzidziusia. Nie było łatwo. Podczas odmawiania m.in. trafiłam do szpitala z planieniami, myślałam, że stracę swoje Maleństwo. Nie odpuściłam, postanowiłam, że dokończę modlitwę. Tak pokochałam Różaniec, że odmówiłam jeszcze 2 modlitwy za moich bliskich. W trakcie odmawiania NP doznałam tylu łask, o których nawet nie śmiałam marzyć ❤ A co dla mnie najważniejsze urodziłam zdrową córeczkę, za co jestem ogromnie wdzięczna Najświętszej Maryi Pannie! ❤

Dodam tylko, że porod nie należał do najłatwiejszych (podczas porodu obecny był nawet ordynator szpitala), a mimo to urodziłam siłami natury, to wszystko dzięki pomocy moich Aniołów – lekarzy i położnych ❤

Zachęcam wszystkich do odmawiania NP i oddania się w ręce naszej kochanej Mateczki ❤

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x