Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ewa: Moc nowenny pompejańskiej

Moją przygodę z Nowenną Pompejańską zaczęłam w grudniu zeszłego roku, trafiłam na nią przez przypadek w internecie, chociaż nic nie dzieje się z przypadku. Wcześniej modliłam się na różańcu i nie raz było mi trudno odmówić te 5 dziesiątek, a co dopiero 20. Zaczęłam się modlić w intencji nawrócenia mojej siostry, czekam dalej na spełnienie intencji, chociaż wiem że ta druga osoba też musi tego chcieć. W trakcie nowenny działy się dziwne rzeczy kilka razy rozpadł mi się różaniec, dostawałam złe wiadomości od rodziny. Całe szczęście potem wszystko się ułożyło. Ja dzięki tej nowennie poszłam do spowiedzi generalnej , odczuwałam spokój. Mam więcej cierpliwości do swoich dzieci. Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, ale wierzę, że z Maryją u boku wszystko się uda. Gdy skończyłam pierwszą nowennę zaczęło mi brakować czegoś, modliłam się dalej na różańcu , ale miałam poczucie ,że to za mało . Dlatego w środę popielcową zaczęłam drugą NP w intencji dusz w czyśćcu cierpiących. Obecnie jestem w trakcie trzeciej Nowenny . Powiem tak raz zaczęta nie pozwala o sobie zapomnieć i dlatego modlę się dalej. Wiem, że Maryja nas wysłuchuje i ma dla nas jakiś plan.Dziękuję Mateńko za wszystkie łaski.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x