Nowennę zaczęłam odmawiać kiedy zdecydowaliśmy się na zakup domu , o który walczyliśmy z mężem przez 10 lat wspólnego życia. Mieliśmy kiepską sytuację zaczynając starania o kredyt na dom. Nie mieliśmy na wpłatę własną, ani nawet na zaliczkę nie wspominając o słabych parametrach do starania się o kredyt. Pod koniec części błagalnej dostaliśmy pozytywną decyzję z banku , Maryja podesłała nam w trakcie ubiegania się o kredyt ludzi, którzy nam pomogli . Została kwestia wpłaty własnej. Sytuacja przedłużyła się o kolejny miesiąc. W dniu zakończenia Nowenny Pompejańskiej podpisaliśmy akt notarialny przeniesienia własności domu. Dodam , że to że padło na ten dzień składało się wiele losowych czynników i nie był uzależniony od naszej woli. Uznaliśmy to za znak , że Maryja chciała przypieczętować w tym dniu łaskę , którą wybłagałam Nowenną Pompejańską . Jest to nie pierwszy cud w naszym życiu za wstawiennictwem Matki Bożej Pompejańskiej. Pierwszym i najpiękniejszym cudem dla mnie była moja pierwsza nowenna Pompejańską, którą odmawiałam w intencji nawrócenia się mojego męża … nawrócił się już pod koniec części błagalnej. MARYJO ! Dziękuje Ci, że zawsze jesteś ze mną , że zawsze jesteś kiedy Cię potrzebuję , nigdy nie zostawiłaś mnie samej… zawsze zwyciężałaś nasze problemy. Nie jestem w stanie zliczyć łask , które nam wyprosiłaś . Maryjo pełna łaski , pełna miłosierdzia i miłości Tobie wszystko zawdzięczam i do Ciebie zawsze się uciekam! Kocham Cię ! Dziękuje Ci ! Paulina
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy