Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Moja XXXVIII nowenna pompejańska

NP za zatwardziałych grzesznikow i wrogów Kościoła odmawiałam od 2.01.2021 r. do 24.02.2021 r. Odmawiałam 3 części Różańca, a tajemnice Światła w intencji rodziny mojej córki, wybranej przez Maryje. Do odmawiania tej NP skłoniło mnie zachęcenie z KRS Nr 5/46 z 2020 r.„O cokolwiek byscie prosili Ojca, da wam w imię moje” Czy masz odwagę prosić? Podjąć się modlitwy za zatwardziałych grzesznikow i wrogów Kościoła? Tych wszystkich, których stawiasz po drugiej stronie duchowej barykady?

W pierwszym dniu tej NP słuchając Mszy św z Częstochowy o 7 rano, usłyszałam ” Ja nie jestem Mesjaszem.

Sama nic nie mogę. Nawet sama nie mogę się zbawić”. Wszystko zależy od Pana. Trzeba modlić się i robić wszystko co potrafię najlepiej. Należy ufać Panu Bogu, bo od Niego wszystko zależy. Ja sama nic nie mogę.

Następnie podpowiedz Maryi i swoje przemyślenie to: Następną NP odmówić za ludzi żyjących i zmarłych, których skrzywdzilam w życiu.

Pan Jezus jest prawdziwym Panem i Królem. Jego Królestwu nic nie może zagrozić. To Pan Nieba i Ziemi.

Pan Jezus przebaczyl mi grzechy i nie ma co do nich wracać. Nie wątpić w Miłosierdzie Boże. Co wyznane z żalem to odpuszczone. Nie wracać do tego. Żyć od nowa dobrym życiem.

Następnie doznałam uczucia, że należę do Nich tzn. do Pana Jezusa, do Maryi i tam jest mój mąż, który zmarł – należę do Nich.

Innym razem słuchając Mszy św z Częstochowy, usłyszałam, że należy słuchać Pana Jezusa, słuchać kazań, bo z tego bierze się nasza wiara. Modlić się np. na Różańcu, ale kontemplowac życie Pana Jezusa i Maryi. Możemy dużo się modlić, chodzić do Kościoła, ale wiary np. nie będzie. Możemy zagadac Pana Jezusa – trzeba więcej słuchać Słowa Bożego i tego co mówi do nas Pan Jezus.

Wzmocniła się moja wiara. Tak jak kiedyś, gdy oddałam jakąś sprawę Maryi, to byłam spokojna, że otrzymam o co proszę i tak było. Dzisiaj moja wiara powoli się umacnia.

Następnie Maryja uświadomila mi, że w życiu miałam też dużo winy dotyczących relacji w rodzinie. Nie należy mówić zle o innych. Zabiegać o swoje zbawienie, modlić się, żałować za zło w życiu, czynić dobro, aby zbawić swoją duszę. Jezu pomoż mi. Nie mówić o innych źle. Patrzeć na siebie i swoje postępowanie. Maryjo oddałam się Tobie, pomoż mi w życiu, abym doszła do Nieba.

W dniu 44 dniu mojej Nowenny byłam u spowiedzi. Otrzymałam pokój w sercu. Uwolniona zostałam od przeszłości, przebaczylam wszystkim. Na spowiedzi usłyszałam „jaką miarą mierzymy, taką nam odmierza”.

Prosiłam Maryje, aby zaprowadziła mnie do Nieba. Przepraszałam Pana Jezusa za grzechy.

Następnie otrzymałam takie polecenie, aby nie zamartwiac się o jutro. Żyć dniem dzisiejszym z Panem Jezusem, który jest przy mnie. Żyć i cieszyć się nadzieją Nieba, mieszkaniem, które na mnie czeka na wieczność. Jutra może nie być tu na ziemi dla nas. Zbytnio się nie zamartwiac. Cieszyć się obecnością Pana Jezusa i Maryi.

W ostatnim dniu mojej Nowenny rano oglądałam widok księżyca. Otoczony był jasnym blaskiem i obwódka czerwono-fioletowa.

Odmawiając tę Nowenne za zatwardziałych grzesznikow i wrogów Kościoła, dostałam dużo wskazówek dotyczących mnie i mojego życia.

Dziękuję Maryjo!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mateusz
Mateusz
18.06.21 16:59

Proszę pomódl się i za mnie mam burzę w życiu wiary. Jestem szydzony za wiarę. Od dwóch lat prawie

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x