Jest to moja kolejna nowenna, ale jako jedyna została wysłuchana jeszcze przed dniem zakończenia. Modliłam się o powodzenie dla mojego męża w konkursie na stanowisko dyrektora szkoły. Po ludzku było to trudne do wygrania, gdyż kontrkandydat był z tzw. nadania odgórnego (miał wysoko postawionego przyjaciela). Ale dla Maryi nie ma rzeczy niemożliwych, dzięki błogosławieństwu z Nieba, kompetencji, wiedzy i zdolnościom w konwersacji męża udało się i to on wygrał konkurs na to stanowisko. Jestem szczęśliwa, że się udało i będę wdzięczna za łaskę do końca życia.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy