Nowenna jest ze mną od kilku lat, modlę się w różnych intencjach ale dopiero drugi raz piszę świadectwo.Jedne intencje spełniły się inne jeszcze nie a może Bóg ma inne plany. Jednak zawsze podczas odmawiania nowenny byłam wyciszona, spokojna i ufna w moc tej modlitwy. Ostatnia nowenna była o powrót wiary chłopaka mojej córki. Czekam z wiarą że Matuchna mnie wysłucha, że chłopak zacznie chodzić do kościoła, uczestniczyć w sakramentach bo to jedyna droga żeby byli szczęśliwi. Mojej córce bardzo na nim zależy a budowanie związku bez Boga jest kruche.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy