To moje drugie świadectwo. W zeszłym roku odmówiłam 3 nowenny. Ostatnią zakończyłam 8 grudnia. Modliłam się o nawrócenie bliskich mi osób. Nadal codziennie odmawiam jedną tajemnicę różańca. Modlitwa dała mi spokój, nadzieję. Z radością odmawiam różaniec, cieszę się na czas modlitwy. Ale intencja raczej nie została wysłuchana. Osoby, za które się modlę, bardzo mi bliskie, odwróciły się ode mnie. Nie mam z nimi kontaktu. Wiedzą, że nie podoba mi się ich postępowanie (i nie chodzi tu o np. chodzenie do kościoła), ale ja też wiem, że nie mogę im niczego narzucać. Do momentu ujawnienia ich trybu życia wszystko było w porządku. Wcześniej byliśmy naprawdę dobrą rodziną.
Wierzę, że ten trudny czas minie, wszystko zmieni się na lepsze, a moi bliscy odnajdą właściwą drogę. Głęboko wierzę, że Matka Boska nam pomoże.
Pomodlę się za Ciebie i Twojego męża ✝️
U Mnie 1.5 Roku z nowenną i codzienną Eucharystią