Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Michał: Modlitwa nowenną pompejańską za nieznajomą

W dniu wczorajszym skoczyłem Nowennę pompejańską. Trzeci raz odmawiałem i pierwszy raz doświadczyłem tak mocnej walki duchowej. W Wigilię Bożego Narodzenia moi przyjaciele poprosili mnie, bym się modlił za ich znajomą. Nie znam jej, ale jest poważnie chora. Podjąłem modlitwę. Nie wiem, jak jest na chwilę obecną z tą kobietą, ale widzę co mi ta walka daje. Różne rzeczy się działy. Jak zacząłem Nowennę, pierw moich innych przyjaciół dość mocno zachorował syn, że o mały włos nie stracił życia. Doszła kolejna modlitwa o cud dla niego. Udało się! Potem znowu kolejne osoby proszą mnie o modlitwę.

Jestem księdzem i mój pierwszy proboszcz, u którego byłem wikarym, trafił do szpitala i modlitwa w jego intencji. Zmarł nie mając nawet jeszcze 50 lat. Po tym wszystkim bitwa w myślach: czemu ty się modlisz za jakąś obcą kobietę? Nie znasz jej wcale, nawet nie widziałeś jej na oczy, a się modlisz? Miałem ochotę przerwać Nowennę. Ale po pewnym czasie jakoś zrozumiałem, że nie ma zwycięstwa bez walki. Udało się dobrnąć do końca.

Dziękuję Bogu za tę walkę a Was proszę: Nigdy się nie poddawajcie! Bóg da Ci takie łaski, o które nawet nie prosiliście w modlitwie.

Wytrwałości!

Ks. Michał

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ula
Ula
12.03.21 21:17

Dziękuję za to świadectwo.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x