Modlę się już nowenną od ponad roku. Jedna najważniejsza się spełniła ponieważ mimo rozstania wróciliśmy do siebie, po pół roku. To był trudny okres ale powoli docieramy się i tworzymy ten związek dzieki pomocy matki. Teraz mam większy problem ponieważ moj ukochany ponownie boryka się z depresją która zabija nasz związek. Modlę się by został uleczony z chorób psychicznych i byśmy mogli dalej tworzyć piękną i głęboką miłosć. Jeśli to czytasz to proszę, pomódl się w naszej intecji by choroba mineła i bysmy stworzyli cudowny zwiazek. Modlę się za was, jestem z wami i zachęcam ponieważ dzięki modliwtiwe spadło na mnie wiele łask, spokoju i cierpliwości. Mateńka jest z nami <3
Piękne świadectwo. Mam nadzieję, że uda Wam się stworzyć piękną rodzinę. Rozstaliśmy się z narzeczonym nieco ponad 4 miesiące temu, z Jego inicjatywy. Winą za zaistniałą sytuację obarczam jedynie siebie- wyrządziłam mojemu byłemu narzeczonemu wiele przykrości i bólu. Bardzo żałuję mojego postępowania. Byłam zaślepiona. Życie codzienne, ogromne kompleksy, stresująca praca, problemy zdrowotne i rodzinne, frustracje, duszenie w sobie emocji – wszystko to odbijało się na ważnym dla mnie mężczyźnie. Nowenna, codzienne modlitwy spowodowały, iż jestem inną osobą. Spokojniejszą. Wyciszoną.. mimo rozpaczy i bólu serca, mimo płaczu. Sprawy, które wcześniej nie były ważne a były stawiane na pierwszym miejscu, już nie… Czytaj więcej »