Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magdalena: Podróż córki do Indii

Odmówiłam już kilka NP, ale napiszę o tym jak Maryja uratowała moja córkę.  Zaplanowała sobie ona  wyjazd do Indii. Podróż miała trwać 100 dni. Ta młoda kobieta planowała odwiedzić aszram i stać się instruktorem jogi. Wpłaciła już pieniądze na ten pobył. Chciała też zwiedzić Indie podróżując SAMOTNIE po tym kraju. Bardzo bałam się o jej bezpieczeństwo i zagrożenia duchowe, które sama na siebie chciała ściągnąć. O planach córki dowiedziałam się dużo wcześniej więc mogłam zacząć odmawiać Nowennę Pompejańską. Córka wyjechała, a ja rozpaczałam…… spodziewałam się jej za trzy miesiące…. Nie wiem jak Maryja to zorganizowała, ale po 5 dniach moje dziecko było w domu! Pieniądze wpłacone w aszramie przepadły i bilet powrotny na samolot za 100 dni przepadł. Podróż powrotna trwała 35 godzin z koczowaniem na lotnisku w Moskwie. Wszystko na wariackich papierach….. Okazało się, że ktoś z Polski wysłał maila, że dostała się do pewnego projektu, na którym jej bardzo zależało i dlatego wróciła.  Po ludzku nie da się tego wytłumaczyć.

Maryjo, Mateczko Kochana dziękuję za opiekę i miłość, która nas otaczasz.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x