Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Maryja przemieniła moje całe życie

Odmawiałam nowennę kilka lat temu z prośbą  o poukladanie mojego życia. Zawierzyłam Maryi w tej intencji m.in. relacje z moimi rodzicami, uporządkowanie moich priorytetów. Od dziecka byłam blisko Pana Boga, ale wiedzialam jednocześnie, że we mnie jest problem,  potrzebowalam żeby Pan Bóg nauczył mnie co jest w życiu najważniejsze. W domu nasze relacje były czasem jak piekło na ziemi. Rodzice patrzyli na mnie wręcz z nienawiścią, ciągle awantury, miałam stany depresyjne. Właśnie wtedy zaczęłam odmawiać Różaniec, mając nadzieję że to moja deska ratunku. Ukonczyłam nowennę za trzecim podejściem, walczyłam sama ze sobą żeby trwać w tej modlitwie.Czasem konczyłam ostatnie tajemnice daleko po północy. Kiedyś kiedy przysnęłam na kanapie  jeszcze przed odmowieniem całego Różańca przyśnila mi się straszna twarz, myślę że to zły chciał mnie przestraszyć żebym przestała.  Tak myślę, bo to co się działo w ciągu następnych miesięcy zmieniło się o 180 stopni. Matka Boża tyle dla mnie wyprosila, nauczyła mnie przez różne sytuacje, co było we mnie złe i pomogła mi to zmienić, naprawić. Relacje z rodzicami są teraz dobre, dostałam więcej niż prosiłam, m.in. dostalam wymarzoną pracę. Zawierzajmy Maryi nasze sprawy, Ona nas kocha jak nikt tu na ziemi, „gdybyśmy wiedzieli jak Ona nas kocha, plakalibyśmy z radości”! Dziękuję Ci Kochana Matko! Chwała Panu!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x