Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Asia: Trzeba tylko zaufać

We wrześniu zaczęłam odmawiać pierwszą w swoim życiu nowennę. Była to dla mnie bardzo ciężka nowenna, przez pierwsze dni bardzo dużo płakałam, później przeplatały się we mnie różne emocje: szczęście, smutek, uśmiech, płacz.

Ale na pewno poczułam dużo spokoju. Nowenna ta niestety nie została wysłuchana, ale nadal wierzę, że zostanie wysłuchana tylko potrzeba na to odpowiedniego czasu. Po tej nowennie zaczęłam odmawiać drugą nowennę w innej intencji. Moje prośby zostały wysłuchane. Za co bardzo dziękuję Maryjce Naszej Kochanej.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x