Módl się cierpliwie i czekaj, Matka zawsze czuwa. W czerwcu zaczęłam odmawiać nowennę w intencji naturalnego poczęcia naszego dziecka i już w lipcu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Nasze szczęście nie trwało jednak długo, skończyło się w 10 tygodniu. Zanim jednak to się stało, dowiedziałam się, że moja sąsiadka, młoda kobieta, ma nawrót nowotworu i przerzuty do mózgu. Bardzo mnie to zmartwiło, ale wiedziałam, że jest modlitwa nie do odparcia. Po skończeniu nowenny w mojej osobistej intencji postanowiłam odmówić nowennę za zdrowie mojej sąsiadki. Podczas odmawiania nowenny za nią, dowiedziałam się, że ponownie udało mi się zajść w ciążę. Miesiąc po skończeniu nowenny za sąsiadkę dostałam wiadomość, że jej nowotwór ustąpił, a przerzuty w mózgu zniknęły .Chwała Matce naszej, Modlę się kolejną nowenną, bo będąc w 4 miesiącu ciąży wyniki badan prenatalnych wykazały duże prawdopodobieństwo nieuleczalnej choroby u naszej córeczki. Modlę się i wierzę, że i tym razem Matka Miłosierdzia, Nasza Matka Nieustającej Pomocy wybawi nas i nasza córeczkę.
Aniu dziękuję bardzo za świadectwo i życzę dużo zdrówka dla twojego maleństwa, jeżeli to czytasz daj znać w komentarzu co z twoją córeczka czy jeszcze jesteś w ciąży czy może już urodzilas? Bo jak wiadomo świadectwa są umieszczane tu z opóźnieniem, bardzo bym chciała się pomodlić w intencji twojej córeczki 🙂