W swoim życiu odmówiłam trzy Nowenny Pompejańskie. Pierwsza dotyczyła teścia prośba o wyjście z nałogu alkoholizmu, gdy odmawialiśmy z mężem Nowennę w duchu pragnęłam cudu poczęcia dziecka, bo wtedy też był to okres gdy staraliśmy się z mężem o dziecko. Niebieska mamusia nas nie zawiodła otrzymaliśmy niespodziewaną łaskę i zaszłam w ciążę. Pierwsza dotyczyła teścia prośba o wyjście z nałogu alkoholizmu, gdy odmawialiśmy z mężem Nowennę w duchu pragnęłam cudu poczęcia dziecka, bo wtedy też był to okres gdy staraliśmy się z mężem o dziecko. Niebieska mamusia nas nie zawiodła otrzymaliśmy niespodziewaną łaskę i zaszłam w ciążę. Teściu nadal ma problem z alkoholem, ale w roku w którym odmówiliśmy za niego modlitwę nie był tak dokuczliwy po alkoholu i był jakby spokojniejszy.Przyznam się,że podczas odmawiania Nowenny były straszne ataki złego, ciężko było skupić się na modlitwie, często też robiłam przerwy i wracałam do modlitwy.
Drugą Nowennę odmówiłam w trakcie ciąży prosiłam Najświętszą Panienkę o szybki i łatwy poród, lecz podczas odmawiania zdałam sobie sprawę, że zachowuję się egoistycznie prosząc o łatwy poród i proszę tylko o łaskę dla siebie, więc zmieniłam intencję i prosiłam o zdrowe przyjście na świat mojej córeczki.Pod koniec ciąży trafiłam z ciśnieniem ciążowym na patologię ciąży. Poród rzeczywiście nie był długi, ale od razu po porodzie córka trafiła na OIOM. Na szczęście szybko nabierała sił i miała apetyt, dostała antybiotyk i po tygodniu wróciłyśmy do domu. Ktoś by mógł pomyśleć, że prośba nie została wysłuchana, ale właśnie była bo na oddziale nauczyłam się jak opiekować się córeczką, przystawiania do piersi gdzie później nie miałam w ogóle problemów z karmieniem. Zauważyłam też fakt, że mogło być gorzej a wyszłyśmy z tego bez szwanku, czyli Mamusia nadal nad nami czuwała. Kiedyś obejrzałam w TV podobny przypadek do mojego kobieta również cierpiała na nadciśnienie ciążowe, trafiła na porodówkę, niestety jej córeczka podczas porodu była bardzo niedotleniona i miała porażenie mózgowe. Pomyślałam, że u mnie też mogło się tak skończyć, a mam zdrową córeczkę.
Codziennie dziękuję za to Maryi, przez jej ręce oddaję też modlitwę do Jezusa i Boga. Dodam również, że przy domawianiu 2 Nowenny byłam o wiele spokojniejsza. Trzecia Nowenna była odmawiana o łaskę ponownego macierzyństwa, pragnęłam kolejnego dziecka, ale zastanawiałam się czy to jest wola Boża. To był taki czas kiedy nie wiedziałam czy mam wrócić do pracy?, co będzie z córeczką czy oddać ją do żłobka?, często zadawałam Bogu pytanie jaka jest moja droga? czy kolejne macierzyństwo jest mi przeznaczone? Podczas odmawiania córeczka zachorowała, miała temperaturę. Przestraszyłam się zmieniłam intencję i prosiłam o zdrowie dla córki. Na szczęście również szybko wyzdrowiała, często modliłam się podczas spacerów z małą, teraz wspominam to jako piękny czas. Parę miesięcy później, gdy już miałam wracać do pracy okazało się, że jestem w ciąży. Do końca nie mogłam w to uwierzyć, ale stało się Kochana Mamusia znowu wysłuchała mojej intencji, była przy mnie i nadal jest. Dziękuję Jej za to, że tak mnie hojnie obdarowuje, choć jestem taka grzeszna. Mam wspaniałą rodzinę, niczego mi nie brakuje. Codziennie dziękuję, choć czuję, że to za mało.
Medalik pompejański
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Zdrapka „Nowenna pompejańska” – pomoc w modlitwie
Niedawno też przeszłam 33 dniowe Rekolekcje oddania się Niepokalanemu Sercu Maryi wg Ludwika de Monfort, również to był wspaniały czas i polecam go wszystkim, którzy chcą jeszcze bliżej poznać Maryję, ale również Jezusa i Boga. Bo to jest wspaniała droga poznania Jezusa i Boga przez Serce Maryi. Ona nie opuszcza swoich dzieci i jeżeli jest taka wola Boga spełni nasze prośby,bo kto nie kocha nas mocniej jak Matka w Niebie. Na koniec dodam, że planuję 4 Nowennę z prośbą o błogosławieństwo i zdrowie dla przyszłego dziecka. Wiem, że ta modlitwa ma silną moc, wiem, że zły nienawidzi, gdy odmawiamy Różaniec, ale to Ona zmiażdżyła mu głowę i to w Maryi jest odkupienie, to Ona na samym końcu zwycięża.
