To już moja kolejna Nowenna Pompejanska. Odmawialem ja już dosyć dawno, kilkanaście miesięcy temu. Intencja to poprawa zdrowia mojego Ojca Chrzestnego, który uległ ciężkiemu wylewowi krwi do mózgu i obecnie jest sparaliżowany. Obecnie stan jego zdrowia jest nadal ciężki choć poprawa polega na tym że przy pomocy domowników jest w stanie przejść parę kroków lub posiedzieć. Wierzę jednak, ze ta modlitwa przyniosła skutek i ze mój Ojciec Chrzestny znajduje się pod opieką Maryi. Czasami jak myślę niektóre laski nie są widoczne od razu albo otrzymujemy inne bardziej potrzebne. Dziękuję Ci kochana Matko! Odmawiajcie Nowennę. Ja na pewno wrócę do tej wspaniałej modlitwy.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy