Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aneta: Umocnienie

Odmawiałam nowennę pompejańska modląc się o cud uzdrowienia mojej siostry z choroby nowotworowej. Czy zostałam wysluchana? Siostra jest nadal ak chora, jej stan się pogarsza. Czy wola Boża jest inna? Może tak. Jednak odmawiając ta modlitwę czułam, że nie jestem sama, ze mimo trudnosci mi jest lekko na duszy, jestem spokojna, opanowana, widziałam wiele spraw w zupełnie innych barwach. Bylam wyciszona, po modlitwie jakoś tak spełniona. Ciągnie mnie ponownie do tej nowenny, tylko ciężko to pogodzić z czasem. Ale czuję taką potrzebę serca. Gdy odmawiakam ta nowennę bylo we mnie dużo wiary, nadziei, zawierzenia. Dlatego uwazam, ze mimo tego, ze siostra nadal choruje, ja wiem ze Matka Boska mnie nie opuściła, wspierala, pomagala przetrwac trudne chwile. Skonczylam ja odnawiac 1,5 miesiaca temu. I z perspektywy czasu widzę ze moje zycie z Maryja i różańcem w ręku bylo pełniejsze, bez strachu, mialam siłę stawic czolo wyzwaniu, a teraz bez Maryi znowu mi tak ciezko i źle. Wiem, że ta modlitwa dziala cuda. Moze nie spelnia się to czego w danej chwili tak pragniemy, ale napewno modlitwa pozwala nam poczuć ze Matka Boska jest z nami.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x