Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Radość z modlitwy nowenną pompejańską

W tej chwili odmawiam 3 nowennę, pierwszą rozpoczęłam w lipcu ubiegłego roku w intencji pomyślnego przyjęcia mojej córki na wymarzone studia. To uczelnia artystyczna i trzeba zdać egzamin, nie wystarczą wyniki z matury. Rok wcześniej zdała, ale nie została przyjęta z braku miejsc, więc tym razem chciałam pomóc jej modlitwą.

Jak wielu z Was o nowennie dowiedziałam się w przypadkowej rozmowie z koleżanką z pracy. No i teraz najważniejsze – prośba została wysłuchana, w dniu rozpoczynającym część dziękczynną córka miała ostatnią część egzaminów, a ja już wiedziałam, że będzie przyjęta, po prostu czułam to w trakcie modlitwy i rozmowy z Naszą ukochaną Maryją. Kolejne intencje są bardziej czasochłonne, ale widzę, że powoli w moim życiu dzieje się to, o co proszę w modlitwie. Wiem, że się rozpisałam, ale muszę jeszcze dodać, że nieocenione jest też czytanie Waszych świadectw, zwłaszcza, że moje modlitwy często są chaotyczne, myśli uciekają do innych spraw, ale wiem, że innym też zdarza się ten problem, a także podobnie jak wielu, uważam, że najcudowniejsze jest w tym wszystkim spotkanie na modlitwie z Naszą Najukochańszą Matką i że nie będzie to ostatnia intencja, chociaż czasem bywa bardzo trudno. Życzę wielu łask Bożych i opieki Maryi.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x