Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Weronika: Uzdrowienie

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się przypadkiem od kolegi z pracy, który polecał tą modlitwę naszej koleżance w związku z chorobą męża. W tym czasie w mojej rodzinie urodziło się bardzo chore dziecko. Od jakiegoś czasu przeżywałam też tragedię innej koleżanki, której 21 letnia córka w wyniku zatoru walczyła najpierw o życie, później o powrót do sprawności. Rozpoczęłam nowennę pompejańską w intencji zdrowia dla trzech wspomnianych osób. Mąż koleżanki pomimo złych rokowań żyje i to w całkiem dobrej dyspozycji, koleżanki córka przeżyła i cały czas robi postępy w powrocie do sprawności, natomiast dziecko jest obecnie okazem zdrowia, co powoduje ogromne zdziwienie lekarzy. Wiem, że w intencji tych osób oprócz mnie modliło się wiele osób. Modlitwa sprawiła cuda. Teraz dotknęła mnie tragedia odejścia od wiary i Boga dwójki moich dzieci. Nie potrafię znaleźć przyczyny dlaczego tak się stało w domu wierzących i praktykujących rodziców. Odmawiam drugą nowennę w ich intencji. Na razie nie widzę żadnego ożywienia ich duchowego życia. Jestem tym przygnębiona, ale cały czas żyję nadzieją, że to się odmieni za wstawiennictwem Matki Bożej.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x