Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paulina: Rok z nowenną pompejańską

Mamy styczeń. Minął ten trudny wg wielu rok. Ale z nowenną było o wiele łatwiej. 1 stycznia 2020 rozpoczęłam nowennę w intencji ratowania małżeństwa koleżanki. Małżeństwo trwa nadal choć jest wciąż sporo trudności. Następna nowenna była w intencji powodzenia operacji teścia, który od ponad roku borykał się z powikłaniami z innych zabiegów. Ten miał zakończyć leczenie choć szanse były niewielkie. Ale przecież nie mogło być inaczej jak tylko kolejny cud i powodzenie operacji.

Byliśmy z mężem bardzo szczęśliwi że się udało. Kolejne nowenny odmawialam w intencji innych osób, m. in. O zdrowie dla pewnego bardzo chorego chlopczyka o zdrowie. Wierzę że Jezus przez Maryję ma go w swojej opiece. Modliłam się także o opiekę Bożą dla papieża Franciszka, powołania kapłańskie zakonne i misyjne. O Boże błogosławieństwo dla księdza u którego odbyłam spowiedź generalną i moje życie zaczęło się zmieniać. W kolejnej nowennie prosiłam także o powrót do wiary brata. Nie szukam spektakularnych zmian. Ale wiem że małe zmiany już na pewno są i Bóg wypełni swoją wolę we wszystkich intencjach. Nowenna jest bardzo uzależniająca. Dała mi mnóstwo spokoju, wiary i zaufania Bogu. Z mężem staramy się 2 lata o dziecko. Wciąż wierzymy że to się uda. A przeżywanie życia z Maryją jest dużo łatwiejsze nawet jeśli marzenia tak szybko lub w ogóle się nie spełniają. Ale z Bogiem wszystko jest możliwe. Przekonałam się nie raz

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x