Modliłam się do Matki Bożej o uzdrowienie z szumów usznych. Było mi trudno je zaakceptować. Bardzo utrudniały zasypianie, koncentrację, odbierały radość z życia. Po tygodniu odmawiania Nowenny szumy z dnia na dzień przestały mnie irytować, potem z czasem stały się cichsze. Nie ustapiły zupełnie, ale nie przeszkadzają mi, znów mogę spać, więc uważam to za wielką łaskę i miłosierdzie Boże. Dziekuję Ci Mamo Boża! Chwała Panu!
Martyna te szumy ustąpią całkowicie , oddaj w Imię Jezusa na Krzyż. Tak mi doradził Ksiądz, aby choroby oddawać na Krzyż. Napisz nam też, jak już zapomnisz o tych szumach że były
Martyna, od jak dawna miałaś szumy, zanim zaczęłaś modlić się o uzdrowienie?
1.5 miesiąca