Odmawiam nowennę po raz drugi. Rok temu modlilam sie o zdrowie siostry u której rozpoznano raka trzustki. Minął ponad rok i siostra zyje, w rezonansie czysto, nie ma przerzutow. Teraz walczę o zdrowie syna u którego rozpoznano colitis ulcerosa a ponadto syn od wielu lat nie modli się, nie chodzi do kościoła. Ostatnio przez ponad miesiąc nie odzywał się do nas. Zaczęłam odmawiać nowennę w dniu jego urodzin. Po kilku dniach modlitwy syn zaczął się odzywać i nastąpił pokój w relacjach rodzinnych. Wierzę że i w kwestì zdrowia będzie poprawa i nawrócenie duchowe. Rozmawiam z Maryją jak matka z matką, zawierzam Jej mojego syna.
Marzena