Nie pamiętam już, jak się dowiedziałam o nowennie. Mimo, że wydawało mi się to trudne, odmawiać różaniec przez tyle dni, wytrwałam jednak w modlitwie. Niedługo po jej zakończeniu mąż wrócił do mnie po czterech latach od rozstania. Moja prośba została wysluchana.
Ja już odmòwiłam 3 razy i nadziei nic mi się nie sprawdziło.
Ja też czekam na powrót przemienionego męża już przeszło 4 lata. Na razie ja się zmieniam( tak mi się przynajmniej wydaje). Najdroższy na tym świecie, robi bardzo złe rzeczy dla naszego małżeństwa, a ja dalej go kocham i chcę, żeby w Jego sercu zrodziło się pragnienie pojednania z Bogiem.
Chwała Panu – ale Ci zazdroszczę.
Kochana, tym świadectwem dostałaś mi nadziei. Dziękuję. Modlę się w takiej samej intencji od ponad dwóch lat. Z Panem Bogiem.