Koncze odmawiac nowemne w intencji drugiej ciazy. Maz nie jest zdecydowany na dziecko od 3 lat i wierzylam, ze dzieki wsparciu Matki Bozej cos sie moglo zmienic. Druga ciaza nie pojawila sie w ciagu ostatnich 3 lat, co powoduje coraz gorsze moje samopoczucie psychiczne i fizyczne. W sobote odebralam rowniez wyniki badan i sa nikle szanse na druga ciaze z punktu widzenia nauki. Diagnoza jest jednoznaczna i wskazuje na przedwczesna menopauze przed 40 rokiem zycia. Wierze jednak, ze za 3 dni, jak skoncze moja aktualna nowenne, zaczne kolejna o spokoj wewnetrzny. Nie udalo sie. Maz pomimo deklarowanej glebokiej wiary nie pragnie tego samego, co ja. Co nie do konca jest zrozumiale. Wierze, ze odkryje glebszy sens tego wszystkiego.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy