Moja 12 letnia córka, zaczęła zwierzać się koleżankom, że chce się zabić. Pytała o sens życia. Była drażliwa, agresywna, zmieniała nastoje. Odmówiłam w jej intencji wspólnie z mężem nowenny pompejanskie. Jest dużo lepiej teraz, zrozumieliśmy też z mężem, że córka m. In przez nasze kłótnie, krzyki choruje. Staramy się zmienić, być lepsi dla siebie.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy