To moje kolejne świadectwo i szósta Nowenna, którą skończyłam przedwczoraj. Modlę się z ogromną wiarą o pomoc dla mojego syna. Pan Bóg i Matka Boża wiedzą o jakie łaski proszę. Wierzę, że zostanę wysłuchana. Może nie dzis, nie jutro, ale wtedy gdy przyjdzie na to czas. Już widzę, że dzieją się małe – wielkie cuda. Jutro zaczynam kolejną Nowennę i tak będzie już zawsze. Intencja niezmiennie- za mojego syna. Módlcie się i ufajcie. Modlitwa daje ogromną moc i siłę.
