Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Teresa: Wyjście z zadłużenia

To świadectwo dla Tych, którzy nie mają odwagi prosić o pomoc finansową. Przez długie lata samotnie wychowywałam dziecko, które często chorowało. Popadłam w straszne długi. Przez ostatnie 10 lat, musiałam już zmagać się z komornikiem. Ostatnio ktoś mnie namówił, żebym złożyła w wniosek o upadłość konsumencką. Złożyłam i dostałam odmowę. Po kilku miesiącach znowu złożyłam wniosek i zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską. Dokładnie 13 sierpnia Sąd podjął decyzję o ogłoszeniu mojej upadłości. Jestem jeszcze w trakcie odmawiania nowenny. Matka Boża zawsze się mną opiekowała. Nigdy mnie nie zostawiła. Dodam, że to moja trzecia nowenna. Prośby z dwóch pierwszych intencji też zostały wysłuchane. Mój mąż, o którego modliłam się przy pierwszej nowennie (i otrzymałam najcudowniejszego człowieka na świecie, a miałam wtedy 46 lat i byłam panną), z którym odmawiamy nowennę jest tak zdziwiony, iż stwierdził, że jak skończymy tę nowennę to zaczniemy nową, a nad intencją pomyśli :). O gdyby ludzie wiedzieli jak Matka Boża jest dobra wszyscy by się do niej zwracali. Wiadomo, że łaski otrzymujemy od Pana Boga, ale Mama ma taką szczególną czułość dla swoich dzieci. Nie zrażajcie się trudnościami i módlcie się, bo naprawdę warto. Szczęść Wam wszystkim Boże.

5 2 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł
Paweł
18.09.20 20:34

… wydaje mi się ze uznanie upadłości konsumenckiej za działanie łaski Bożej i efekt odmawiania nowenny pompejanskiej jest hmmm mocno przesadzone …

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x