Trzecia ciaza byla dla mnie i meza błogosławieństwem od Boga.Radosc byla ogromna jednak w 11 tyg ciazy zaczely sie problemy. Z silnym krwawieniem trafiłam do szpitala gdzie okazalo sie ze mam dużego krwiaka ktory zagraża bezpieczeństwu dziecka.Tydzien w szpitalu na lekach wkoncu wyszlam do domu.krwawienie nadal bylo lekarz kazał sie oszczędzać poniewaz w kazdej chwili mogłam poronic. Za namową mojej mamy zaczełam odmawiac nowennę.Kochani dzisiaj własnie skończylam.Z dzieckiem jest wszystko dobrze po krwiaku ani sladu.za nami połowa ciazy z utęsknieniem czekamy na naszego synka.Teraz zaczynam nowenne w intencji mojej kochanej mamy.
Prosze o modlitwę o moje maleństwo , jestem w 7 tygodniu ciąży , ciąża jest zagrożona. Bardzo proszę