Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Irena: Udany poród

Odmawiałam nowennę pompejanską o szczęśliwe rozwiązanie dla córki i w rozmowie tel. z nią mówię:” 27 września skończę nowennę pompejanską i możesz spokojne rodzić. Nie martw się niczym”. Przyszedł 27 wrzesień 11 przed południem,odbieram telefon od zięcia, który z wielką radością oznajmia mi że właśnie córka urodziła, on był przy porodzie i nie było żadnych problemów. Od 2012 roku jestem w Apostolacie Nowenny Pompejanskiej. Odmawiam nieustannie nowennę zmieniając tylko intencję. Jeszcze nie zdażyło się żeby Maryja nie wysłuchała prośby zanoszonej przez różaniec. Bogu niech będą dzięki.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x