Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ula: Namacalne zmiany

To moja pierwsza, ale już teraz wiem, że nie ostatnia Nowenna. Jestem w trakcie jej odmawiania, nie jest łatwo, czasem nie mogę zapanować nad rozbieganymi myślami, nie mogę się skupić, ale się nie poddaję. Zmiany? Już są: czuję wewnętrzny spokój, jestem mniej nerwowa, już tak łatwo nie daję się wyprowadzić z równowagi. W ostatnią niedzielę odbyłam spowiedź św., dawno nie korzystałam z tego sakramentu, ale wierzę, że to Matka Boska doprowadziła mnie do niej. Po spowiedzi poczułam ogromną ulgę, spokój i szczęście. Moja intencja – nie spełniona, ale z każdym dniem odmawiania Nowenny czuję, że ta intencja nie jest aż tak ważna, jak myślałam. Panienka Przenajświętsza wie co dla mnie jest dobre i niech będzie tak jak chce Ona. „Bądź wolą Twoja”. Odmawiajcie Nowennę Pompejańską.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x