Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Romuald: Nawrócenie brata

Nowennę pompejańską zacząłem odmawiać około 5 lat temu. Od tamtej pory odmówiłem już kilkanaście razy. Za każdym razem w innej intencji. Za każdym razem miałem głęboko w sercu przeświadczenie, że wypowiadana intencja może wyglądać nieco inaczej z perspektywy Pana Boga – dlatego nie poddawałem się, gdy nie miałem sposobności widzieć naocznie spełnienia mojej prośby i tego, że Pan Bóg przez wstawiennictwo Najświętszej Panienki się nade mną lituje. Przy jednej z odmawianych nowenn zdałem sobie sprawę z wagi słów, które wypowiadamy w modlitwie w części dziękczynnej. Są to solenne obietnice składane u stóp Najświętszej Panienki. Zdałem sobie sprawę, że chyba wypełniam te słowa w bardzo miernym stopniu. Od tamtej pory staram się mówić o nowennie, gdy ktoś przedstawia mi trudny problem, z którym nie potrafi sobie poradzić. Zamówiłem setki broszurek i rozdałem je w swojej parafii, a także innych kościołach. Od tamtej pory także zauważyłem, że Najświętsza Panienka spełniła prośbę, która stanowiła intencję jednej z nowenn. Nawrócenie brata. Mój brat przystąpił do sakramentu pokuty pierwszy raz od około 5 lat. I choć wiem, że to początek drogi, to pierwszy i najważniejszy krok został już postawiony. Dziękuję Ci Najświętsza Panienko! AMDG et BVM

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
Agata
25.08.20 21:31

Dziękuję za świadectwo. Ja modliłam się o nawrócenie mojego męża, który oddalił się od Boga, od ponad 10 lat nie był u spowiedzi. Na razie moja prośba nie została wysłuchana. To wspaniałe jak mężczyźni modlą się i zawierzają swoich bliskich Bogu przez Maryję. Bardzo chciałabym zobaczyć kiedyś mojego męża z różańcem w ręku. Z Panem Bogiem.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x