Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Natalia: Duszo ma, Pana chwal!

Witajcie kochani. Chcialabym sie z Wami podzielic moim drugim swiadectwem. Wczesniej zamieszczalam tutaj swiadectwo odnosnie problemow skornych. Chcialabym wszystkich tutaj zapewnic, ze z moja skora ma sie coraz lepiej dzieki NP, nowennie do sw Rity, sw o. Pio, sw. Charbela oraz modlitwy „Jezu, Ty sie tym zajmij”. Ta ostatnia modlitwa ma dla mnie duze znaczenie. Kiedy wiesz, ze w jakies sprawie nie mozesz juz nic zrobic, zdaj sie na Pana Jezusa. Calkowicie oddaj swoje troski Jemu. A On – jak sam obiecywal – sie wszystkim zajmie. Tylko Mu zaufaj. Dlaczego o tym pisze? Poniewaz moja trzecia NP dotyczyla znalezienia pracy. Niedawno ja skonczylam. Podczas jej odmawiania dzialy sie rozne piekne rzeczy. A mianowicie Pan Bog zatroszczyl sie o to, abym nie marnowala czasu i co chwile dostawalam jakas prace. Z racji tego, ze konczylam szkole policealna dzienna, praca w roku szkolnym mogla odbywac sie tylko w weekendy. Wiec dostawalam rozne propozycje pracy np jako kelnerka na imprezach. Po tym wszystkim niestety pojawilo sie zwatpienie i moj upor na znalezienie pracy. Znalazlam oferte pracy blisko mojego domu. Caly czas myslalam o tym, ze nie znajde innej wiec tam poszlam. A jako kobieta mam duzo swoich zachcianek i wydatkow. Niestety nie byla to praca dla mnie. Po 4 dniach sie zwolnilam. Chyba pobilam tu rekord. Moj kregoslup tak dostal w „kosc”, ze przez te 4 dni ledwo chodzilam.

I tutaj wazne jest, ze ma sie spelnic wola Pana Boga a nie moja. Tak bardzo chcialam zarobic jakis pieniadz, ze zdalam sie na siebie. I zle na tym wyszlam jak widac. Chce podkreslic jeszcze, ze zbliza sie wazny dzien w moim zyciu – moj slub – dlatego tez tak bardzo mi zalezy na pracy.

Wtedy wypowiedzialam te piekne zdanie: „Panie Jezu, Ty sie tym zajmij”. W przeciagu dwoch dni od tej sytuacji dostalam telefon, ze jest dla mnie praca. Jestem potrzebna pilnie do znajomej mojej mamy. Bardzo sie ciesze.

Dlatego zachecam do odmawiania NP oraz tej modlitwy. Maryja i Pan Jezus wiedza co dla nas jest najlepsze. Nie mozemy przeszkadzac Im w ich dzialaniu. To tak jakby chory sam podsuwal lekarzowi w jaki sposob ma nas leczyc. Albo dziecko wie lepiej co mu jest potrzebne w zyciu niz jego matka.

Dajmy sie poprowadzic za reke Panu Jezusowi. Dajmy czas Panu Bogu. Czekajmy z cierpliwoscia na odpowiedz naszych modlitw. Czasami potrzeba czasu.

Podczas trwania tej modlitwy mial miejsce jeszcze jeden cud. Interesuje sie rysunkiem. Duza czasu spedzam nad szkicowaniem portretow czy innych rzeczy. Pewnego czasu wyszedl kurs rysunku w interencie „Rysuj z Krissem”. Dolaczylam do tej grupy. Niestety nie mialam tylu pieniedzy, zeby moc sie rozwijac. Kazdy odcinek kursu kosztowal pewna ilosc pieniedzy. Bylam tylko obserwatorem. Lecz pewnego pieknego dnia, Kriss dal wiadomosc ze orgaznizuje konkurs i mozna wygrac caly kurs. Jestem osoba raczej wstydliwa i sie nie udzielam za bardzo w komentarzach. Ale cos mi mowilo, ze mam sprobowac. Napisalam dlaczego chcialabym dostac ten kurs i wstawilam ,moim zdaniem, najlepsza moja prace. Gdy zakonczylam powiedzialam „Jezu, Ty sie tym zajmij”.

Jakiez moje bylo zdziwienie jak drugiego dnia Kriss pisze, ze wygralam. Do tej pory nie moge sie otrzasnac.

Pan Bog chce, abysmy spelniali swoje pasje. Rozwijali te talenty, ktore sam nam dal. Jestem Mu ogromnie wdzieczna za to. Teraz moge doskonalic sie w tym co kocham robic.

Zaufajmy! Wszystko bedzie na wlasciwym miejscu jesli Bog bedzie na pierwszym. Przy Nim mozemy byc tylko szczesliwsi!

Duszo ma Pana chwal. Oddaj Bogu czesc! Swietemu spiewaj piesn. Uwielbiam Boze Cie!

I Ciebie Maryjo bo dzieki Tobie zblizylam sie do Niego ❤

4
1
głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x